Nie czytałaś/-eś jeszcze niczego w e-czytelni™!
Brak danych
Karmione konie trawę wyszarpują,
wyszarpywana trawa dyszy, nozdrza puchną.
Sypie się niebo, a czerwona wstęga
ogranicza łąkę, jak Ty mnie ograniczasz.
Karmione konie przestrzeń przeszywają,
dalekowzroczny widz wychwyci je z daleka.
Są guzikiem przyszytym do horyzontu pejzażu,
Ty mnie nie przyszywaj do płaszczyzny siebie.
Karmione konie osobowość rzeźbią,
rzeźbiony ich żołądek zielenią pastwiska.
Trawione słońce, wiatr i życie tego ziela,
jak ja trawiony Twą manipulacją.
© Copyright by Rafał Salamucha, 2009
Możesz zamówić książkę w naszej księgarni lub kupić w siedzibie wydawnictwa
ADS
Na tej stronie wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji `Pomoc` w menu przeglądarki internetowej orologi replica.